HFO 4: ŁUKASZ PŁAWECKI GOTOWY NA PIĘĆ RUND

Coraz częściej polskie organizacje kickboxerskie stawiają na pojedynki pięciorundowe, a tego właśnie oczekują kibice przy walkach o pasy mistrzowskie. Tym tropem poszła federacja HFO, która na czwartej gali postawi Łukasza Pławeckiego (17-13-1) przed szansą wywalczenia trofeum IPCC. Polak w Nowym Sączu podejmie Yankuba Juwara (25-5).

- Mistrz Świata IPCC to prestiżowy tytuł. Pretendentów do pasa musi zaakceptować federacja, a walki o tytuły odbywają się na takich galach jak Kunlun, GPRO Russia czy Combat Banchamek. W najbliższym czasie także i na HFO. Andrei Kulebin, Sergei Kuliaba czy Simon Marcus to tylko niektóre z nazwisk, które sięgały po tytuły Mistrzów Świata IPCC. Walka sama w sobie, tu w dodatku przed swoją publicznością jest ogromną motywacją, a możliwość zdobycia tytułu Mistrza Świata, to taka wisienka na torcie, ukoronowanie całego trudu, który włożę w ten pojedynek. - Mówi zawodnik Halnego Nowy Targ.

- Walczę tyle lat i odkąd jestem w wadze -70 kg zawsze, lub prawie zawsze staję w ringu naprzeciw wyższych od siebie. Nie przejmuję się tym za bardzo. Wiadomo, że muszę uważać na kolana, wchodzić w półdystans i tam szukać swojej szansy. Im wyższy, tym dłużej pada. - Mówi Łukasz Pławecki.

Czytaj więcej w wywaidzie dla Sporty Walki.