GLORY 46: RICO VERHOEVEN ZDEMOLOWAŁ SILVE

Dzisiaj w Chinach odbyła się gala Glory 46, która może zostać zaliczona do bardzo udanych. W walce wieczoru wielki mistrz wagi ciężkiej Rico Verhoeven (52-10-1), bez większego zaskoczenia przed czasem zastopował weterana MMA - Antonio Silve. Był to superfight, który tak jak zakładano się zakończył. Teraz mistrz organizacji dziewiątego grudnia będzie bronił swojego pasa w starciu rewanżowym z Jamalem Benem Saddikiem (33-6).

W pierwszej rundzie Brazylijczyk wręcz wpadał z uderzeniami w Rico. Antonio próbował zaskoczyć oponenta obszernymi ciosami, jednak bez większego rezultatu. Rico odpowiadał na każdą akcje, a do tego dokładał mnóstwo kopnięć. Niszczące były niskie kopnięcia, po których Antonio często padał. W drugiej rundzie ponownie ruszył Silva, jednak po wysokim kopnięciu był na deskach. Sędzia wyliczył go do ośmiu i walka została wznowiona. Verhoeven nie wypuścił już z rąk kolejnego zwycięstwa przed czasem. Próbował efektownie zakończyć walkę obrotówką na głowę, co się nie udało. Tym samym Rico w narożniku wyprowadził mocną akcje bokserską, a sędzia był zmuszony przerwać ten nie równy pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.